Zanim świat ogarnęło szaleństwo Texas Hold’em, najpopularniejszą odmianą pokera, w którą grano zarówno w Ameryce jak i w Europie, był Stud. Trochę mniej widowiskowy ale równie ciekawy. Warto poznać tę grę – wbrew pozorom nie jest tak skomplikowana jakby się mogło na pierwszy rzut oka wydawać a na pewno dostarczy mnóstwo rozrywki i być może pieniędzy.
Pierwsze, co odróżnia Studa od Texas Hold’em to ilość rozdawanych kart. W klasycznym Studzie jest ich aż siedem. Drugą różnicą jest brak flopa. Wszystkie siedem kart gracz trzyma przy sobie. Z tym, że niektóre odkryte…
Tak jak w innych odmianach pokera, w grze w Studa występują takie pojęcia jak dealer czy ante. Identyczna jest też hierarchia wygrywających układów. Teraz co nieco o różnicach.
Początek gry
Po wylosowaniu dealera wszyscy gracze płacą stawkę ante. Pula ląduje na środku stołu i dealer rozdaje karty. Każdy z graczy otrzymuje dwie karty zakryte oraz jedną odkrytą, którą widzą pozostali gracze. Odkryte karty leżą bezpośrednio przed każdym graczem aż do końca jego udziału w rozdaniu.
Jako że nie występuje w Studzie pojęcie małej i dużej w ciemno, kto powinien zagrywać jako pierwszy? Otóż pierwszy obowiązkowy zakład, tzw. „bring in” wnosi gracz, który dostał najsłabszą pierwszą kartę odkrytą. W wypadku, gdy dwóch lub więcej graczy ma tej samej wartości najniższą odkrytą kartę (na przykład najniższa na stole jest czwórka ale dwóch graczy ma czwórkę), wtedy pod uwagę bierze się kolory kart. Hierarchia kolorów od najsłabszego do najsilniejszego wygląda następująco: trefl, karo, kier, pik.
Po wpłaceniu zakładu „bring in” gra jest kontunuowania zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Gracze mogą wyrównać zakład, podbić go lub spasować. Jak widać najgorzej na początku gry ma posiadacz najgorszej karty, bo nie może swojej ręki od razu spasować.
Fourth street – karta czwarta
Po wyrównaniu zakładów wszystkich pozostałych w grze zawodników dealer rozdaje kartę czwartą, która podobnie jak trzecia, ląduje na stole odkryta. Teraz do głosu a raczej do żetonów dochodzi posiadacz najlepszego z odkrytych układów. Może zaczekać lub postawić zakład. Może też spasować, co się z oczywistych powodów raczej w tej sytuacji nie zdarza. I tak, jak w poprzedniej rundzie licytacji gra jest kontunuowania do momentu wyrównania zakładów wszystkich pozostających w grze zawodników. Gdy to nastąpi, wykładana jest karta piąta.
Fifth street – karta piąta
Fifth street nie różni się niczym od poprzedniej rundy. Tu również gracze dostają kartę odkrytą i także licytację rozpoczyna posiadacz najlepiej wyglądającego układu (bierzemy pod uwagę tylko karty odkryte – nie wiemy co gracze mają w dwóch zakrytych kartach). Gracze mogą zaczekać, postawić, przebić lub spasować. Gdy ostatni zakład zostaje wyrównany, dealer rozdaje kartę numer sześć.
Sixth street – karta szósta
Powtórzenie całej procedury z poprzedniej rundy, czyli gracze dostają odkrytą kartę a zaczyna grę ten z nich, który ma najwyższy układ w kartach odkrytych. Po licytacji i wyrównaniu zakładów żetony wędrują do puli a dealer rozdaje ostatnią kartę.
Seventh street
Ostatnia runda licytacji. Krupier rozdaje każdemu z pozostałych w grze zawodników po jednej zakrytej karcie, już siódmej. Na podstawie starszeństwa układów utworzonych z czterech kart odkrytych ustalany jest gracz, który rozpocznie licytację. Może on, tak jak w poprzednich rundach – spasować, poczekać lub postawić zakład. Kolejni pozostali w grze mogą jego zakład sprawdzić lub przebić ewentualnie spasować swoje karty. Po wyrównaniu zakładów wszystkich graczy następuje showdown czyli odkrycie zakrytych kart i wyłonienie zwycięzcy.
Showdown
Jeżeli ostatni zakład został sprawdzony i w grze pozostało co najmniej 2 graczy, następuje showdown. Zakryte karty zostają odkryte a pulę wygrywa posiadacz najlepszego pięciokartowego układu złożonego ze swoich siedmiu kart. Do utworzenia układu można użyć dowolnej kombinacji kart zakrytych i odkrytych. Starszeństwo układów jest tu takie samo jak w Texas Hold’em czy Omaha, nieważny jest też kolor kart – jedyną taką sytuacją jest wybór zagrywającego „bring in”. W wypadku dwóch lub więcej układów tej samej wartości pula jest dzielona na równe części.
Po wyłonieniu zwycięzcy znaczek dealera wędruje w lewą stronę i rozdawane są pierwsze karty przez kolejnego rozdającego – rozpoczyna się kolejne rozdanie.
Jak widzimy, w Studzie nie istnieje coś takiego jak przywilej pozycji dealera – jako ostatni będziemy zagrywać tylko wtedy, gdy zdarzy nam się usiąść jak najdalej od posiadacza najlepszych odkrytych kart.
Odmiany Studa
Stud to oczywiście nie tylko 7 card Stud. To także kilka odmian tej gry różniących się ilością rozdawanych kart, limitem podbić czy starszeństwem wygrywających układów.
W Studzie Hi/Lo pula dzielona jest pomiędzy posiadaczy najwyższego układu oraz najlepszego układu Lo, czyli składającego się z 5 kart, gdzie najstarsza karta jest równa lub niższa od ósemki. Ciekawą odmianą Studa jest Razz czyli 7 card Stud Low, gdzie wygrywa układ najniższy, za to już bez żadnych ograniczeń co do wysokości najwyższej karty.
Ciekawostką związaną z grą Stud jest fakt, że grając przy ośmioosobowym stole jedną talią 52 – kartową możemy spotkać się z sytuacją, że po prostu zabraknie kart! W takim przypadku wykładana jest na środek stołu jedna karta wspólna dla wszystkich graczy.