Przechodzenie na wyższe stawki
O co chodzi w grze w pokera? Oczywiście i przede wszystkim – o dobrą zabawę. Są jednak i tacy zawodnicy, którzy chcą nie tylko poprawiać swoje umiejętności ale również na swojej grze zarabiać. A na najniższych stawkach raczej nie zarobimy.
W tym celu robimy co należy, aby móc grać na stawkach coraz wyższych. Oczywiście jeżeli podchodzimy do naszej gry poważnie, bo jeżeli niepoważnie, to kto nam zabroni usiąść z całym bankrollem przy najdroższym możliwym stoliku? No ale nie o to chodzi, żeby liczyć na złote strzały, ale żeby dać sobie największe szanse na regularny i coraz wyższy zarobek.
W tym celu opracowujemy i wprowadzamy w życie tzw. bankroll management, czyli zbiór zasad, którymi będziemy się kierować podczas korzystania z naszych pokerowych pieniędzy. Bo coś takiego jak pokerowe pieniądze jest niezbędne – nigdy dobrze się nie kończy gra pieniędzmi, na których stratę nie możemy sobie pozwolić. Raz, że możemy je stracić i na przykład nie wystarczy nam na opłacenie rachunków i dwa – bojąc się o utratę pieniędzy nie będziemy grać optymalnie, czyli odpowiednio agresywnie. Tak więc po pierwsze – pokerowe pieniądze.
Po drugie – odpowiednie się z nimi obchodzenie. A odpowiednie to znaczy takie, że nie ryzykujemy jednorazowo zbyt dużej ich części. Poker to gra z elementem losowym, więc nawet grając według Game Theory Optimal z Duchem Świętym na ramieniu szepczącym nam najlepsze zagrania, przegrać możemy zawsze. Żeby te nasze „niesprawiedliwe” przegrane jakoś przełknąć, przeżyć i móc grać dalej, zasadą jest, że jednorazowo nie wkupujemy się do gry za więcej niż 5% naszej pokerowej kasy. To wartość przybliżona, gdyż różne pokerowe formaty mają różną wariancję i dla turniejów będzie to mniejszy procent, a dla cashówek heads-up nieco większy, ale wiadomo, o co chodzi. Chodzi o to, żeby jak najdłużej mieć czym grać, gdy karty odwrócą się od nas.
I tu dochodzimy do sedna. Pokonywania stawek. Ma ono nierozerwalny związek z wysokością naszego bankrolla. A jako że trudniej zarabiać grając wielostolikowe turnieje niż gry cashowe, na tych drugich się skupimy omawiając kwestię przechodzenia do góry i schodzenia (tak, tak) w dół. Zaczynamy więc od samego dołu.
Najtańsze stoliki dostępne w internetowych poker roomach pozwalają nam grać już na stawkach 0.01/0.02$. Wpisowe do takiego stołu wynosi minimalnie 1$, maksymalnie 2$, co daje nam 100 big blindów. Nie będziemy opowiadać, ile musimy mieć w bankrollu aby grać te stawki, bo to nieistotne – niżej już nie spadniemy. Natomiast wysokość naszego bankrolla będzie miała znaczenie, gdy zechcemy przejść na stawki 0.02/0.05, czyli na stoły w maksymalnym wpisowym w wysokości 5$. Aby w miarę swobodnie grać, będziemy potrzebowali zaplecza finansowego w postaci minimum 25 buy-inów, czyli 125 dolarów. Tak – żeby grać na prawie najniższych stawkach, musimy dysponować pokerowym budżetem przekraczającym sto dolarów.
Z kolejnymi przeskokami jest podobnie. Gdy nasz bankroll osiągnie wysokość 250 dolarów, możemy spróbować wejść na stawki 0.05/0.10$, czyli innymi słowy – NL10. Ugramy 750 dolarów, możemy spróbować wejść na NL25. Czy aby na pewno? Otóż niekoniecznie. Zakłada się, że na tych stawkach, czyli 0.10/0.25$ zaczyna się już robić zdecydowanie trudniej. Są to stawki, na których grając regularnie, można pokusić się o grę profesjonalną, czyli zarabianie grą na życie. Co za tym idzie spotkamy tu dużo więcej dobrych graczy, więc nasze finansowe zaplecze powinno być większe. Dobrą praktyką dla początkującego gracza NL25 będzie zabezpieczenie sobie bankrolla w wysokości minimum 1500 dolarów.
Na koniec – sytuacja, która z pewnością każdemu się wcześniej czy później przydarzy. Schodzenie ze stawek. No niestety, jeżeli nasz bankroll zbytnio się skurczy, musimy przesiąść się do stolików tańszych. Każdy downswing się jednak kiedyś kończy, i jeżeli tylko będziemy się trzymać naszego bankroll managementu – z pewnością go przetrwamy!
Pozostałe części naszego Poradnika: Pokerowe ABC
Jak wybrać najlepsze miejsce do gry w pokera?
Pierwsze kroki w internetowym pokerroomie
Zarządzanie pokerowym kapitałem
Blefowanie na najniższych stawkach
Turnieje satelitarne – podstawowa strategia
