Turnieje satelitarne – podstawowa strategia
Co to znaczy „turnieje satelitarne?”. To coś w rodzaju rozgrywek eliminacyjnych, których zwycięzcy awansują do turnieju wyższego rządu, droższego. Czy turnieje satelitarne, zwane potocznie „satelitkami” różnią się czymś od innych turniejów? Jak najbardziej.
Po pierwsze musimy sobie uświadomić, co tak naprawdę jest stawką, o którą walczymy. Turniej satelitarny polega na tym, że jakaś ilość graczy „składa się” na pewną ilość wejściówek do turnieju droższego. Przykładowo w turnieju satelitarnym z wpisowym 10 dolarów, którego zwycięzcy otrzymują wejściówkę do turnieju za 100 dolarów, przy 100 uczestnikach – w puli jest 10 wejściówek.
Co to znaczy? Otóż zajęcie miejsca od 1 do 10 jest warte dokładnie tyle samo, natomiast miejsce 11 jest nic niewarte. Jakie taka sytuacja wymusza z naszej strony zachowanie? Po pierwsze na początku spokojnie. Nikt jeszcze nie wygrał turnieju w pierwszym rozdaniu, natomiast niejeden w pierwszym rozdaniu odpadł. Nie znaczy to oczywiście, że mamy wyrzucać dwa asy na czyjeś zagranie all-in preflop, ale z dwoma królami to już można się zastanowić… Jeszcze będzie okazja, a na pierwszych poziomach każdego turnieju jest naprawdę masa pola do popisu i gru po flopie, żeby robić akcje pod tytułem all-in preflop. Na to przyjdzie czas potem.
Więc na początku powoli. Nieco później, gdy blindy zaczynają już być bardziej znaczące dla wysokości stacków, możemy pokusić się o częściejsze 3-betowanie i kradzież tychże blindów. Przypominamy – 3-betujemy otwarcia z późnych pozycji, natomiast blindy kradniemy wówczas, gdy to my jesteśmy na późnych pozycjach. Oczywiście w zależności od tego, jakie mamy na naszych rywali ready, możemy tę zasadę modyfikować, ale z grubsza chodzi o to, że w środkowych etapach turnieju satelitarnego dosyć łatwo wygonić rywali z rozdania juz przed flopem. Co już wkrótce diametralnie się zmieni.
A zmieni się w fazie późnej, która zahacza o fazę bubble, czyli o miejsca płatne. Jednak przypominamy raz jeszcze – w satelitkach nie gramy o to, żeby zając pierwsze miejsce (jak to się dzieje w każdym innym turnieju) ale o to, żeby skończyć turniej na miejscach płatnych, których każde jest warte tyle samo. Strategi nasza w tym miejscu, jak nigdy, zależeć będzie od wysokości naszego stacka i ilości przeciwników w grze. W satelitkach za fazę bubble uważamy z reguły sytuację, gdy do końca turnieju brakuje maksymalnie 5 eliminacji.
Jedna ważna rzecz. Wysokość naszego stacka zależy nie tylko od tego, na ile jest on większy od stacków rywali, ale przede wszystkim od stosunku jego wysokości do wielkości blindów. Bo jeżeli nasz największy stack w turnieju to zaledwie 2-3 big blindy, to jesteśmy tak samo na shortstacku jak reszta stawki. Załóżmy jednak, że duży stack w naszej satelicie ma co najmniej 20 big blindów. Wówczas praktycznie możemy nic nie robić. Gdy do końca zostało maksymalnie 5 eliminacji, a shortstacki wielkością zbliżają się do wysokości big blinda, spokojnie możemy odejść od stołu i czekać na koniec. Pasujemy nawet asy. Nieco więcej finezji wymaga od nas sytuacja, gdy mamy stack średni.
Średni, czyli taki, który może doczeka bez gry do szczęśliwego końca, a może blindy go zjedzą. Wówczas musimy czujnie kraść blindy, przede wszystkim od takich samych średnich stacków jak nasz. Nikt nie będzie ryzykował sprawdzenia naszych przebić, jeżeli ma szansę bez gry zakończyć turniej z sukcesem. To kolejna sytuacja, kiedy prawidłowym może być spasowanie przed flopem pary asów… Najprościej natomiast wygląda kwestia stacków najmniejszych, powiedzmy najgorszej piątki. Microstacki nie mają najmniejszych szans na doczekanie do końca bez gry, maja więc tylko dwie opcje – all-in oraz fold. Ze wskazaniem na to pierwsze. Wóz albo przewóz. Najmniejszym stackom oczywiście najwygodniej allinować się z buttona przy nieotwartej puli, ale różnie z tym bywa. Zasada jest jedna – najmniejsze stacki wsuwają jako pierwsze, nigdy all-inów nie sprawdzają… Powodzenia!
Pozostałe części naszego Poradnika: Pokerowe ABC
Jak wybrać najlepsze miejsce do gry w pokera?
Pierwsze kroki w internetowym pokerroomie
Zarządzanie pokerowym kapitałem
Blefowanie na najniższych stawkach
Turnieje satelitarne – podstawowa strategia
