Jak donosi agencja Associated Press wczoraj, 4-go grudnia zmarł w wieku lat 56 legendarny pokerzysta David „Chip” Reese. Reese został znaleziony martwy w swoim domu, prawdopodobną przyczyną śmierci, która nastąpiła we śnie były objawy zapalenia płuc, z którymi pokerzysta zmagał się od jakiegoś czasu.
„Chip” należał bez wątpienia do najlepszych pokerzystów świata ostatnich lat, co wprost przyznaje jego przyjaciel, żywa legenda pokera, Doyle Brunson. „Znam go od 35 lat i nigdy nie widziałem żeby podniósł głos czy stracił panowanie nad emocjami przy stole” twierdzi Brunson. „Był najbardziej opanowaną osobą jaką znałem i zdecydowanie najlepszym pokerzystą na swiecie jaki istniał” dodaje mistrz.
Reese odnalazł swój talent do pokera przez przypadek, podczas studenckiego wypadu w latach 70-tych do Las Vegas. Zagrał raz – i jak mówi Nolan Dalla, dyrektor World Series of Poker – i już nigyd nie przestał grać. Dla pokera porzucił nawet rozpoczęte studia biznesowe w Stanford.
Pomimo zdobycia trzech bransoletek WSOP przez ostatnie cztery dekady gry i wygranej prawie 2 milionów dolarów w turnieju HORSE (pięć odmian pokera granych na przemian) w roku 2006, Reese koncentrował się na pokerze cash’owym, nie dbając specjalnie o rozgłos czy sławę.
Reese próbował też do spółki z Doylem Brunsonem różnych interesów – od inwestycji w ropę, przez telewizję do zawodowej bukmacherki. Niestety, wszystkie ich próby zdobycia pieniędzy poza pokerowym stolikiem okazywały się klapą. „Byliśmy dwoma największymi patałachami jeśli chodzi o robienie biznesu” przyznaje Brunson. „Ale na szczęście zawsze w odwodzie był poker, w którego potrafiiśmy grać. Tylko dzięki temu zawsze udawał się wyjść na prostą”.
Karierę Reese’go podsumowuje również Mike Sexton, znany komentator i promotor pokerowy: „Chip Reese to bez wątpienia jeden z najlepszych i najbardziej wszechstronnych pokerzystów w historii. To także najmłodszy gracz, jaki sięgnął po tytuł mistrzowski i w pełni na to zasłużył. Zwyciestwo w inauguracyjnym turnieju HORSE z wpisowym 50.000$ w roku 2006 po epickim, trwającym 7 godzin pojedynku jeden na jednego z Andy Blochem przejdzie na zawsze do annałów pokera.” Sexto kończy: „Jeśli myślisz o liście naprawdę WIELKICH pokerzystów tego świata – wstaw Chipa na samą górę…”
Za; Associated Press, PokerNews